W rozmowie przez telefon zaproponowałem Państwu Młodym ,którzy za niedługo staną na ślubnym kobiercu, że sesja narzeczeńska to okazja dobrej zabawy . Możemy lepiej się poznać, a po drugie dobrze się bawiąc stworzyć świetną sesję fotograficzną. Rozmowa zeszła na styl pin up . Państwo Młodzi uważnie mnie słuchali .
Witaj przygodo . Ja poszukałem odpowiednich miejsc , Iza z Adamem ruszyli na gadżeciarskie „łowy” . Zadanie potraktowali poważnie – w końcu to ich sesja 😉 Gdy się spotkaliśmy na sesji…byłem pod dużym wrażeniem. Modele przerośli moje oczekiwania, wszystko było dograne.