Plener w Tatrach -ależ oczywiście . Po Justynie i Czesławie to druga próba wejścia na Czarny staw pod Rysami . Myślałem ,że na pierwszym plenerze było ciężko .
Oj nie . Wiało , lało i było 8 stopni C.
Plener w Tatrach -ależ oczywiście . Po Justynie i Czesławie to druga próba wejścia na Czarny staw pod Rysami . Myślałem ,że na pierwszym plenerze było ciężko .
Oj nie . Wiało , lało i było 8 stopni C.